7 8 Nie wesel się nade mną, nieprzyjaciółko* moja; choć upadłem, powstanę, choć siedzę w ciemnościach, Pan jest światłością moją. [...]
5 3 Powstanie On i paść będzie mocą Pańską, w majestacie imienia Pana Boga swego. Osiądą wtedy, bo odtąd rozciągnie swą potęgę aż po krańce ziemi.
4 4 lecz każdy będzie siadywał pod swą winoroślą i pod swym drzewem figowym; i nie będzie tego, kto by niepokoił, bo usta Pana Zastępów przemówiły.